<
25-27 pazdziernik 2024
Haus Concordia obchodził w tym roku 25-lecie istnienia. I tu w miejscu bliskim Polakom na emigracji odbył się kolejny weekend podstawowy dla małżeństw.
Zapisało się 10 par w tym 6 par przyjechało z dziećmi. I o dziwo wszyscy punktualnie dotarli na czas. Opiekunowie przygotowali również program zajęć dla dzieci, a było ich aż 11-oro. w wieku od 2 do 12 lat. Była cudowna, jesienna, słoneczna pogoda, tak więc dzieci dużo czasu spędziły na wolnym powietrzu. Po południu stworzyły drzewo dobrych uczynków. My natomiast małżonkowie mogliśmy skupić się na dialogu.
Weekend przebiegł spokojnie, chociaż na początku w piątek było kilka zmian organizacyjnych w związku obecnością dzieci kolonijnych które spędzały tu swoje jesienne ferie, ale już sobotę w godzinach rannych opuściły ośrodek, tak więc mieliśmy cały dom do swojej dyspozycji.
Do informacji dodamy ze od dwóch lat bracia z zakonu Ducha świętego przejęli opiekę nad domem Concordia. W październiku przyjechało dwóch młodych mężczyzn, aby tu w postulacie rozeznać swoja drogę powołania zakonnego. Przełożony zachęcił ich do wzięcia udział w rekolekcjach
Oto ich świadectwa:
- rozeznaje drogę mojego powołania, posiadam wiedzę psychologiczna, ukończyłem studia. Zasady dialogu są mega wyjeżdżam z większym zrozumieniem innych. Pragnę obdarzać miłością Chrystusowa szczególnie ludzi, którzy mnie irytują, których nie rozumiem
- rekolekcje bardzo mnie zaskoczyły myślałem, że będzie to spotkania z Bogiem jak na innych rekolekcjach. Poruszyła mnie bardzo wasza postawa i świadectwa. Cenne i ubogacające było patrzenie na was. Każde powołanie jest droga, która wiedzie przez łąki, lasy i doliny, są wzloty i upadki, ale u celu stoi Chrystus.
A to świadectwa małżeństw:
- przyjechałam z nastawieniem, że już nic nie możemy zrobić, chciałam zakończyć nasz związek. Nie widziałam sensu, żeby tu przyjechać, ale mąż mnie przyciągnął. Było dużo płaczu i złości, ale warto jest ciągnąć dalej
- 9 lat temu byliśmy już dialogach, ale nic dalej nie robiliśmy i zabrnęliśmy z naszymi problemami za daleko. Musimy zacząć dbać o siebie, teraz my jesteśmy ważni. Mieliśmy w końcu czas na dialog, który nas do siebie zbliżył. Musimy zacząć pracować nad naszym związkiem.
- przyjechaliśmy z trochę pysznym i egoistycznym nastawieniem, myśleliśmy, że jesteśmy perfekt. Opieka do dzieci pozwoliła nam spędzić czas razem. Metoda otwarła nam oczy. Na nowo rozkochałem się w żonie. Na pytania mieliśmy te same odpowiedzi, mamy też te same potrzeby, ale nie rozmawialiśmy o nich. Wracamy umocnieni i bogatsi o nową wiedzę.
zobaczyłam jaki jesteś uczuciowy, pełen męskiej delikatności. Nie pokazywałeś tego dotychczas. Łzy płynęły nam podczas rozmów. Teraz wiem jak ważny jest dialog, aby się lepiej zrozumieć. Wiem, jak ma funkcjonować małżeństwo i rodzina. Musimy się więcej akceptować, szanować i więcej kochać, aby przetrwać.
Na 30 listopada zaplanowaliśmy spotkanie porekolekcyjne.
< Neues Bild mit Text >>
20-22 pażdziernik 2023
Haus Concordia
"Teraz My a nie tylko dzieci i dzieci"
„Haus Concordia” jest położony w malowniczej dolinie otoczonej lasami, na skraju dwóch wielkich krain geograficznych Siegeland i Westerwald, nieopodal miasta Siegen. To mały skrawek polskiej ziemi w Niemczech. I tu po raz kolejny w dniach 20-22.10.2023 odbył się weekend małżeński z opieką do dzieci. Zainteresowanie rekolekcjami było duże, mogliśmy przyjąć 16 par małżeńskich. I tyle było do środy na liście, w czwartek kilka zrezygnowało a w piątkowy wieczór dotarło zaledwie 11. Wraz z nimi przyjechało 14-cioro dzieci w wieku od 6msc. do 10 lat.
O tym, że jeden z uczestników słabo rozumie język polski wiedzieliśmy bardzo wcześnie, dlatego animacje i pytania do dialogu mieliśmy przetłumaczone na niemiecki.
Opieki do dzieci podjęły się dwie pary małżeńskie z naszej wspólnoty, które z wielką starannością przygotowały się do tego obowiązku. W programie były prace plastyczne, techniczne. Dzieci między innymi składały małe różańce z kolorowych koralików oraz jeden duży z kasztanów, które uzbierały podczas spaceru zwiedzając okolice.
Były też zajęcia muzyczne, wspólne śpiewanie i muzykowanie. To dzieci wraz z opiekunami rozpoczęły sobotnią i niedzielną Eucharystie śpiewem piosenki „Oto jest dzień, który dał nam Pan”
Weekend przebiegł sprawnie i zgodnie z planem. Mała zmiana nastąpiła tylko na wstępie. Rozpoczęliśmy Eucharystia, bo ze spotkaniem 1 chcieliśmy zaczekać na 4 pary małżeńskie, które utkwiły w korku.
„Niech nas ogarnie Twoja Łaska Panie, według nadziei pokładanej w Tobie “
to słowa aklamacja z piątkowej Eucharystii.
I Bóg ogarniał nas swoja łaską. Panowała miła, życzliwa, serdeczna i pełna pokoju w sercach atmosfera.
A oto świadectwa:
- nabraliśmy odwagi w poruszaniu trudnych tematów
- pomimo szczęśliwego i udanego związku podjedliśmy decyzje zbudowania nowego fundamentu dla naszego małżeństwa
- pozbyłam się wstydu przed mężem, stałam się bardziej otwarta na nazywanie swoich uczuć
- aby przekonać żonę do czegoś nie muszę mieć w rękawie większych argumentów
- weekend wzbudził nowe pragnienia i zapał do pracy nad nami
- zawsze mówiłam, krzyczałam, nigdy nie słuchałam męża i dlatego nie wiedziałam co się w nim działo
- zrozumiałam, że my też jesteśmy ważni a nie tylko dzieci, dzieci
Dla informacji dodamy, że Haus Concordia w latach 90-tych otrzymał wyjątkowe dary z Watykanu od Ojca świętego Jana Pawła II: złoty kielich, ornat i piuskę których używał odprawiając Msze św. w swojej prywatnej kaplicy. Po śmierci dotarły tu jego relikwie, które obecnie wbudowane są w ołtarz. Mieliśmy okazje je uczcić i prosić naszego świętego o wstawiennictwo dla naszych małżeństw i rodzin.
W marcu przygotowujemy się do rekolekcji dla narzeczonych, po których młodzi otrzymają zaświadczenie uprawniające do zawarcia sakramentalnego związku małżeńskiego.
E.B Mura
17-19 marzec 2023
Haus Concordia
W dniach 17-19 marca w ośrodku polonijnym Haus Concordia, odbył się Weekend podstawowy Spotkań Małżeńskich. Poprowadzili go liderzy ośrodka SM w Niemczech Ela i Boguś Mura wraz z animatorami: Ireną i Witoldem Roch, Agnieszką i Arturem Ostafiński oraz ks. Przemysławem Kotem. W weekendzie wzięła udział rekordowa jak dotąd liczba par, bo aż czternaście. Przyjechali oni z różnych części Niemiec, a jedna para aż z Holandii. Po raz drugi umożliwiliśmy małżonkom przyjazd z dziećmi, tym razem było ich aż trzynaścioro. Najmłodsze z nich miało niespełna rok, a najstarsze 11 lat. Początkowo mieliśmy wiele obaw związanych z tak dużą ilością dzieci, ale jak się później okazało zupełnie nie potrzebnie, bo opiekunowie, którymi były dwie pary małżeńskie z naszego ośrodka, Małgorzata i Łukasz Wasilewscy oraz Aneta i Mateusz Bezpirszcz, poradzili sobie z tym zadaniem bardzo dobrze. Poza wspólnym malowaniem, śpiewem, aktywnością na świeżym powietrzu, zorganizowali również drogę krzyżową, w której dzieci chętnie i aktywnie brały udział, a podczas niedzielnej eucharystii zaśpiewały piosenkę, której się nauczyły. Małżonkowie tym czasem, mogli skupić się na dialogu, który zaczęliśmy zaraz po wspólnej kolacji w piątkowy wieczór. Uczestnicy z godziny na godzinę czuli się coraz swobodniej i widać było jak wzrasta w nich zaangażowanie. Niedzielną Eucharystię oprócz ks. Przemka sprawowali również gospodarze ośrodka o Tadeusz Biela i br. David Pilarz, którzy przez cały nasz pobyt byli bardzo pomocni i otoczyli nas swoją opieką. Weekend przebiegł w przyjaznej i pełnej zaufania atmosferze, co wywołało w nas uczucie ulgi i zadowolenia. Podczas spotkania końcowego, małżeństwa podzieliły się z nami swoimi przeżyciami z rekolekcji. Ich szczere i głębokie świadectwa, dały nam nadzieję i zapał do dalszej pracy.
Oto kilka z nich:
- Te rekolekcje wywołały w nas dużo radości i pokoju. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mogliśmy tu być. Ustaliliśmy, że chcemy taka formę dialogu prowadzić dalej. Wyjeżdżam z postanowieniem, że będę starała się wprowadzać zasady dialogu nie tylko z mężem. Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych.
- Te rekolekcje wywołały we mnie uczucie odprężenia czułości. Wróciliśmy do przeżyć z okresu zakochania. Wyjeżdżamy z Chrystusem w sercu i z poczuciem do czego zostaliśmy powołani.
- Wyjeżdżamy z postanowieniem pisania listów do siebie, nigdy tego nie robiliśmy. Dużym plusem jest to, że jest opieka do dzieci i mogliśmy ten czas poświęcić sobie.
- Dla nas był to czas bliskości, że my jako para mogliśmy ten czas spędzić razem. Ta metoda bardzo mi się podobała. Wyjeżdżam z odpowiedzialnością w poczuciu wspólnoty, z nowym narzędziem, którego chciałbym używać.
02-04 grudnia 2022
Haus Concordia
W dniach 02-04.12.2022 roku w malowniczo położonym Ośrodku polonijnym Haus Concordia, odbył się Weekend Podstawowy Spotkań Małżeńskich w Niemczech. Weekend poprowadzili liderzy Spotkań Małżeńskich w Dusseldorfie Ela i Boguś Mura wraz z animatorami Witkiem i Irenką Roch oraz Agnieszką i Arturem Ostafiński.
Niestety tym razem z powodów zdrowotnych nie mógł być z nami nasz opiekun duchowny. Nie oznacza to, że zostaliśmy sami sobie. Posługę sakramentów i Eucharystii sprawowali dla nas gospodarze Haus Concordia, Bracia Towarzystwa Ducha Świętego: ojciec Piotr Loose i brat David Pilarz.
Pomimo znacznych odległości (rekordziści pokonali ponad 550 km) i niesprzyjającej do podróżowania pogody, z zapisanych 12 par ostatecznie udział wzięło 11 par w tym jedna z Holandii. Była to największa frekwencja od czasu istnienia Ośrodka Spotkań Małżeńskich w Niemczech. Niewątpliwie ogromny wpływ na to, miał fakt, że po raz pierwszy małżeństwa mogły przyjechać z dziećmi, nad którymi troskliwą opiekę roztoczyła „ciocia” Aneta Bepirszcz, na ręce której chcieliśmy złożyć serdeczne podziękowania.
Weekend rozpoczęliśmy wspólną kolacją, na której mogliśmy się zapoznać. Po kolacji wszystkie pary wzięły udział w Eucharystii, po której nadszedł czas na Dialog. Ze spotkania na spotkanie rosło zaangażowanie uczestników, w proponowaną przez nas formę poznawania i pracy nad dialogiem małżeńskim.
Pomimo różnego stażu małżeńskiego (najkrótszy to 2 lata a najdłuższy ponad 30), wieku uczestników oraz powodów przyjazdu na weekend, rosło w nas wszystkich poczucie budującej się wspólnoty i wzajemnego zaufania.
Rekolekcje zakończyliśmy w Niedzielę Eucharystią, w której uczestniczyliśmy wspólnie z wiernymi tamtejszej parafii. Zaangażowanie uczestników weekendu w oprawę liturgiczną, czytanie i pięknie zaśpiewany psalm, dało wspaniałe świadectwo obecności Spotkań Małżeńskich w Haus Concordia.
Dla nas par animatorów, ale przede wszystkim dla wszystkich uczestników był to czas owocny. Czas, który dał nadzieję na lepszy dialog małżeński. Ku naszej ogromnej radości wszystkie pary wyjechały z nadzieją i chęcią kontynuowania dialogu w małżeństwie o czym mówią świadectwa, którymi się z nami podzielili.
- Ten weekend małżeński wywołał we mnie falę pozytywnych uczuć, radości, miłości, nadziei i wiele uczuć, których teraz nie potrafię nazwać, ale wszystkie były pozytywne. Przeżyłam tutaj wspaniały czas, zbliżenia się do męża i do Boga, poznałam ludzi, którzy przeżywali podobne problemy czy kryzysy, ale pokazało mi to, że warto jest podjąć pracę nad sobą, żeby wykreować małżeństwo o jakim zawsze marzyłam. Postanawiam więcej słuchać, żeby zrozumieć, dzielić się, żeby być zrozumianą, przebaczać, ale i prosić o przebaczenie.”
- To były dla mnie bardzo intensywne, ale wymarzone rekolekcje. To były rekolekcje otwierające mnie na mojego męża i na Boga. Chcę mówić i dzielić się z innymi o dialogu.”
-
„Wyjeżdżam z nową energią do budowania nas i naszego małżeństwa, z nowymi pomysłami.
-
Po raz pierwszy po 30 latach podjęliśmy próbę rozmowy na tematy, które nas dzielą, oddalają od siebie. Wyjeżdżam z nadzieja, że podejmiemy dialog.
1-3 październik 2021 Haus Concordia
Na poczatku października odbyły się drugie w tym roku Rekolekcje Podstawowe dla Małżeństw naszego Ośrodka. Już trzeci raz z rzędu przyjechaliśmy do ośrodka polonijnego Haus Concordia, gdzie przywitano nas w piątek pyszną kolacją. W rekolekcjach wzięły udział 3 pary małżeństw, dwie z naszych okolic, a jedna przyjechała do nas aż z Bawarii. Spotkanie prowadziliśmy w nowym składzie - byli jak dotychczas Ela i Boguś i ks. Przemek oraz po raz drugi Asia i Kuba, a także po raz pierwszy Agnieszka i Artek. Sobotę i niedzielę rozpoczynaliśmy modlitwą dla chętnych w kaplicy. Z przerwami na pyszne i obfite posiłki spędziliśmy czas na małżeńskim dialogu. W niedzielę zakończyliśmy spotkanie uczestnictwem we Mszy Świętej, która odprawiana jest w języku polskim dla okolicznej Polonii. W czytaniach z dnia słyszeliśmy akurat o stworzeniu mężczyzny i niewiasty oraz o nierozerwalności małżeństwa i do tego też odniósł się na homilii ks. Przemek nawiązując także do naszych rekolekcji. Na koniec na ogłoszeniach zapraszaliśmy na kolejne rekolekcje, które planujemy w dniach 1-3.04.2022 roku oraz podzieliliśmy się świadectwem naszych najmłodszych animatorów.
O owocach Weekendu dla Małżeństw mówią fragmenty świadectw uczestników:
- Wele rzeczy na tym weekendzie mnie zainspirowało.
- Wciszyłam się, od dłuższego czasu nie mieliśmy okazji rozmawiać ze sobą, ten weekend sprawił że zaczęliśmy ze sobą ze spokojem rozmawiać.
- Sposób komunikacji jaki tu poznałem okazał się prosty. Wystarczy trzymać się tych 4 zasad jakie to proste. Teraz muszę się w tym ćwiczyć.
- Ten wyjazd na weekend potraktowaliśmy jako naszą randkę małżeńską. Mój mąż przemówił.
18-20 czerwiec 2021 Haus Concordia
Polonijny ośrodek Haus
Concordia koło Siegen od listopada zeszłego roku do czerwca tego roku pozostawał zmknięty z powodu obostrzeń związanych z pandemią.
Nasz kolejny weekend zaplanowaliśmy na 18-20 czerwca. W napięciu czekaliśmy więc na zniesienie obostrzeń. Zielone światło na przeprowadzenie weekendu zapaliło się dopiero 1 czerwca.
Pozostały nam 3 tygodnie na rozesłanie informacji i tu na pomoc przyszedł internet a głównie media społecznościowe.
Ostatecznie zgłosiło się 6 par a w piątkowy wieczór dotarło 5.
Wśród par prowadzących pojawiła się nowa, młoda para małżeńska z naszej wspólnoty Asia i Kuba. W 2019 w rok po ślubie wzieli udział w weekendzie podstawowy. Uczestniczyli regularnie i wspólprowadzili
spotkania porekolekcyjne a w maju tego roku wzieli udział w rekolekcjach Fundament Animatora. Dostrzegliśmy ich zainteresownie i zaangażowanie dlatego poprosiliśmy ich o współprowadzenie weekendu.
Zgodzili się i poprowadzili dwa spotkania.
Mimo upalnej pogody wszyscy rzetelnie pracowaliśmy nad małżeńskim dialogiem. Pogodny wieczór zakończył się dla chętnych transmisją meczu Polska : Hiszpania. W nocy przeszła nad Concordią silna
burza, która przyniosła na niedziele trochę ochłodzenie.
Spotkanie końcowe na którym dzieliliśmy się naszymi przeżyciami i uczuciami z weekendu potwierdziły że wszyscy uczesnicy wyjeżdzają z wielką nadzieją i wiarą na lepsze jutro.
- rekolekcje otworzyły mnie na potrzeby współmałżonka, wzmocniły przekonanie i wiarę, że mają sens. Spowodowały większy spokój wewnętrzny
- umocniły w przekonaniu, że łaska Boża jest nieograniczona
- dostrzegłam, że mojemu mężowi również zależy na naszej jedności i miłości
- wyjeżdżam z ogromnym strachen a zarazem z euforią. Strach, bo może nie starczy sił. Euforią, gdyż otwieram się świadomie na pracę nad lepszą sobą dla mojego męża i rodziny.
- Widzę, że nie jestem sam ze swoimi problemami i nie tylko mnie się one przydażają
- doszliśmy do wniosku, że niektóre zalecenia prowadzących mogą nam pomóc, będziemy próbować
- dostrzegam zmianę, coś w moim sercu się dokonało, kocham żonę i pragnę jej szczęścia
- Jestem pewna, że relacje między nami się zmienią na lepsze. Pragnę tego z całego serca
Niedzielna Eucharystia była ostatnim punktem programu naszych rekolekcji. Tym razem przyłaczyliśmy się do mszy parafialnej. Byliśmy dla uczestniczących we mszy parafian świadkami tego
wydarzenia. Gospodarz ośrodka ks. Marcin na początku przedstawil nas a na zakończenie zachęcił innych do wziecia udziału w nastepnym weekendzie który ma odbyć się w dniach 1-3 października.
W sierpniu planujemy w Concordii całodniowe spotkanie porekolekcyjne połączone wspólnym ogniskiem lub grillem.
9 -11 pazdziernik 2020 Haus Concordia
Jesienny weekend małżeński stał pod znakiem zapytania.
Rodziło się pytanie - czy uda się zorganizować weekend w tych nietypowych czasach pandemii?
W miare upływajacego czasu i panującej sytuacji wzrastało jednak zainteresowanie rekolekcjami, dlatego podjeliśmy wyzwanie, całe przygotowanie zawierzyliśmy Panu Bogu.
Na trzy tygodnie przed zaplanowanym terminem otrzymaliśmy odmowną informacje od gospodarzy domu La Verna w Neviges, że z powodu braku konceptu higienicznego nie wynajmną nam pomieszczeń do przeprowadzenia rekolekcji.
Natchnieni Duchem Św. zadzwoniliśmy do polonijnego Domu Concordia oddalonego od nas 120 km. z zapytaniemy czy istnieje tam możliwość przeprowadzenia warsztatów rekolekcyjnych. Okazało się, że bez najmiejszych problemów możemy przeprowadzić weekend.
5 lat trwał ogromny remont ośrodka. W tym czsaie wybudowano nową dużą kaplice Bożego Miłosierdzia. Biały domek, gdzie mieściły się pokoje dwuosobowe wyposażone zostały w łazienki. Poza tym dom zyskał dwie duże sale konferencyjne, dwie stołówki.Tak więc nie stało nic na przeszkodzie aby tam przeprowadzić weekend.
Gosporarz domu ks. Marcin przywitał nas bardzo serdeczniei przez cały czas rekolekcji troszczył się o nasze dobre samopoczucie. Szybko też przywykneliśmy do panującego tam konceptu hignienicznego.
Na weekend zglosiło się 10 par małżeńskich. Jedna para na tydzień przed zrezygnowała, a drugiej parze zmuszeni byliśmy odmówić przyjazd bo byli ze strefy wysokiego ryzyka zachorowalności na Covid.
- Rekolekcje sprawiły, że umocniłem się w nadziei. Nabrałem siły, aby się nie poddawać w walce o nasze wspólną przyszłość. Dialog stał się wspaniałą metodą komunikacji.
- Przeżylem niesamowite chwile. Nareszcie podzieliłem się z żoną swoimi przemyśleniami i uczuciami, dotyczącymi trudnych dla nas tematów.
- Ciekawość, zawstydzenie,skrepowanie a w niektórych momentach pustka bo nie wiedziałam co mam napisać. Smutek i przypływ łez do oczu, ale również dużo radości i przypływ silnej więzi i miłości do męża.
- Doznałam radość, szczęście, zachwyt bo odnalazłam naszą miłość na nowo. To jest naprawdę niasamowite uczucie, które wypelniało moje ciało pozytywną energią. Uwierzylam, że Bog jest w nas i nas umacnia.
11-13 pazdziernik 2019 Neviges
W piątkowe popołudnie w NRW rozpoczęły się jesienne ferie.
W związku z tym na autostradach tworzyły się kilometrowe korki, lecz mimo tych utrudniej wszyscy uczestnicy i prowadzący dotarli na czas do domu La Verna w Neviges.
Uczestniczyło 8 par małżeńskich z rożnych stron Niemiec (Freiburg, Frankfurt, Bochum, Duren, Schwerte) To pierwszy raz taka duża liczba uczestników od 9 lat organizowania warsztatów malżeńskich w Niemczech, ale i też maksymalna ilość par jaką możemy przyjać w domu La Verna, który posiada tylko 12 pokoi.
Większość par dowiedziała się o weekendzie dzięki zaproszeniu, które rozesłaliśmy droga internetową e-mail,Whats App do znajomych i zaprzyjaźnionych wspólnot katolickich, dwie zostaly skierowane przez poradnie rodzinne i jedna przyjechała za namową księdza z Frankfurtu. Na tydzień przed weekendem dowiedzieliśmy się, że przyjedzie do nas para mieszana tzn. polka i niemiec, który trochę rozumie i mówi po polsku. Dzieki temu moglismy przygotować się do ich przyjazdu tlumacząc pytania do dialogu na język niemiecki. Niektóre animacje musieliśmy w streszczeniu przetłumaczyć. Jedna para była para niesakramentalną, którą przygotował i wprowadził w weekend ks. Przemek.
W naszym niewielkim domu rekolekcyjnym do dyspozycji mamy tylko jedna salę dzienną w której prowadzimy spotkania i w której spożywamy posilki, które sami przygotowujemy.
Dodatkowym zajęciem było ciagle przygotowanie sali: ustawianie stołów, przesuwanie krzeseł, tak aby wszyscy mogli się pomieścić. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu wszelkie trudności pokonaliśmy. Nikt z uczestniczących małżeństw nie narzekał na panujące i nieco uciążliwe warunki. Nie wpłynęło to na owocne przeżycie weekendu.
Sobotnie spotkania zakończyliśmy wspólną eucharystią w sanktuarium Matki Krolowej Pokoju o godz 19 gdzie mogliśmy przyłączyć się do polskiej mszy św. sprawowanej przez polska misje katolicką Wuppertal. Ks Przemek skierował słowo do nas malżeństw jak i do wiernych przybylych na wieczorną eucharystię.
-
super czas poznalismy nowa metodę komunikacji
-
próbowaliśmy sie przez lata porozumiec teraz dopiero sie udało
-
po 39 latach malzenstwa pierwszy raz dostalam list milosny, był cudowny
-
z weekendu nie byliśmy calkiem zadowoleni bo nie mogliśmy dotrzymać naszych rytuałów modlitewnych
-
wiemy ze jesteśmy na dobrej drodze
-
super metoda do budowania relacji
-
w czasie rozmowy bedziemy stosowac zasady dialogu
-
nie bylo 100% duchowo jak na innych rekolekcjach
-
zaskoczenie, radosc, spokoj, przeżyłem super czas z moją żoną. Dialog ma wysoką wartość w komunikacji
-
w trakcie weekendu bylem otwarty szczesliwy i spokojny
-
przezylem bliskość, przezylismy na nowo dotyk naszych serc
-
wyjezdzam z pewnoscia ze mam wlaściwą żonę
-
musze nauczyć się słuchać, w pokoju mieliśmy okazje porozmawiać o trudnych sprawach
7-9 wrzesien 2018 Neviges
W tegorocznym weekendzie malżeńskim w Neviges wzieło udział 6 par małżeńskich, wród nich 3
pary z naszej polskiej misji katolickiej w Deusseldorf.
Pozostałe pary przyjechały z oddalonych od nas miast.
O współprowadzenie weekendu poprosiliśmy tym razem. ks. Przemka którego poznaliśmy w styczniu dzięki kontaktom z Polski.
Ks Przemek związany był przez kilka lat ze spotkaniami małżeńskimi wspólprowadził weekendy w ośrodku zielogórskim i poznańskim.Obecnie przebywa na studiach w Padeborn.
Od lutego nawiązała się nasza współpraca. Jesteśmy wdzięczni, że ks. Przemek wyraził chęć pomocy naszemu ośrodkowi. Nareszcie mamy księdza który żyje na co dzień dialogiem i rozumie duchowość i charyzmat spotkań.
Jego świadectwa życia podczas weekndu były dla nas animatorów jaki i uczestnikow pięknym i budujacym doświadczeniem.
Następna niespodzanka to Stenia i Tomek którzy zgodzili się poprowadzić w sobotnie popołudnie jedno spotkanie. Mamy nadzeję że wkrótce przyłączą się do naszego małego grona animatorów.
Cały weekend w Neviges przebiegł sprawnie.Wszyscy przeżyli go owocnie o czym świadczą świadectwa uczestników.
- inaczej spojrzeliśmy na nasze malżeństwo po latach, miałam okazje przyjrzeć się sobie samej wyjeżdżam umocniona, pragnę zmienić to co się psuje,będziemy starali się to wszystko podtrzymać uczestniczyć w spotkaniach
- na początku ogarneęo mnie uczucie niepokoju lecz wkrótce to uczucie zmieniło się poczułem bliskość z żoną, postanowiliśmy przestrzegać zasad dialogu i uczęszczać na spotkania porekolekcyjne
- euforia i radość dziekuję za zaproszenie jesteśmy na początku naszej drogi malżeńskiej wasze świadectwa są dla nas drogowskazaniami.
- na poczatku przeżywałam niezadowolenie z metody pracy. Po kilku spotkaniach poczułam spokój bo zrozumiałam ,że warto podjąć trud i wysiłek. To jest ta droga po której chcemy kroczyć, cieszę się że mąż został też do tego zmotywowany
- wyjeżdżam z nadzieją, że coś się ruszyło, że będzie coraz lepiej, dlatego chcemy uczestniczyć w spotkaniach
- idziemy do przodu, krok już uczyniliśmy cieszę się że mogłem napisać do żony list miłosny a w nim wyznać, że bardzo ją kocham.
10-12 czerwiec 2016 Neviges weekend małżeński
Dom La Verna to miejsce spotkań młodzieży i pielgrzymów przy klasztorze Franciszkanów w Neviges to miejsce corocznych czercowych pielgrzymek polskich misji katolickich do sanktuarim Matki Bożej Pokoju. To również już po raz drugi miejsce naszych spotkań rekolekcyjnych dla małżeństw.
To cichy i spokojny dom wyposażony w salkę konferencyjną połączoną z jadalnią, kuchnią i 11 pokojami dwuosobowymi.
Na czas weekendu jesteśmy gospodarzami tego domu troszcząc się o naszych uczestników nie tylko duchowo. Przygotowujemy śniadania i kolacje co wiąże się z dodatkowymi obowiązkami w których wyręcza nas po części osoba, która zatrudniamy na czas weekendu.
Już na klilka tygodni przed weekendem wzrosło większe jak zwykle zaintertesowanie rekolekcjami.Tym razem wszyscy animatorzy zaangażowali się w promocję rekolekcji. Grażynka i Janusz w swojej misji w Moenchengladbach dali swoje świadectwo na niedzielnej Eucharystii. Rozesłaliśmy do wszystkich pobliskich polskich misji katolickich zaproszenia na weekend z prośbą do księży o przekazanie tej informacji parafianom.
Na dwa tygodnie przed weekendem na liście uczestników mieliśmy 7 par małżeńskich.
Ale jak to bywa, zły i tym razem pokrzyżował plany niektórym ludziom. Trzy pary zrezygnowały jedna nawet w piątkowy poranek. Do takich niespodzianek jesteśmy już przyzwyczajeni, wszelkie takie wiadomości przyjmujemy ze spokojem.
Po raz pierwszy na naszym weekendzie zadebiutowała nowa para animatorów Agnieszka i Jeremii, którzy poprowadzili dwa spotkania.
Podczas weekendu panowała miła i przyjazdna atmosfera, mimo że pary przyjechały z bagażem stresu i całotygodniowego zmęczenia po pracy.
Każdy wyjechał ze wzmocnioną wiarą, nadzieją i miłością oraz z ogromnym postanowieniem kontynuowania dialogu małżeńskiego w domu.
Jak się okazuje wiele młodych malżeństw czuje się na niemieckiej ziemi osamotnionych w wierze, stylu życia i przekonania. Rekolekcje są dowodem, że są świeci kapłanie głoszący Ewangelię i dobrzy ludzie którzy są śwadkami Jezusa Chrystusa.
19 grudnia 2015 Kevelaer adwentowo-opłatkowe spotkanie poweekendowe
Już tradycyjnie raz w roku dzięki Sabince i Januszowi spotykaliśmy się w Kevelaer u Matki Boskiej pocieszycielki strapionych.
Spotkanie rozpoczeliśmy od wspólnego rachunku sumienia, w które wprowadził nas nasz gość ks. Zbigniew Minta. Szczególna uwaga zwrócona zostala na przykre uczucia które niepotrzebnie pielęgnujemy, utrwalamy w sobie poprzez wrogie postawy wobec drugiej osoby, które tylko psuja nasze relacje w małżenstwie.
Po wspólnytm przygotowaniu był czas na indywidualną spowiedż i pojednanie z Jezusem w Eucharystii. Po krótkiej przerwie na posiłek spotkaliśmy się ponownie w salce gdzie para prowadząca wprowadziła nas w temat uczucia lęku.
Nie martwcie się o swoje życie, o to co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym macie je przyodziać
Mr 6,25
Nie martwcie się o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie martwic się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy
Mr 6,34
A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata
Mr 28,20
Po dialogu był czas na dzielenie się opłatkiem i skladanie sobie życzeń z okazji nadchodzących Świat Bożego Narodzenia.
Na zakończenie była mała niespodzianka, która wprowadziła nas w atmosferę zbliżających się świat
tradycyjne Jasełka na Kripenmarkcie w Kevelaer.
Życzymy wszystkim odwiedzającym naszą stronę spokojnych i błogosławionych świat, aby nowonarodzony Jesus Chrystus zamieszkał w waszych sercach i napelnił was pokojem.
16-18 październik 2015 Neviges weekend małżeński
Po rocznej przerwie odbył się kolejny weekend małżeński.
Data weekendu pokrywała się z 37 rocznicą wyboru Jana Pawła II na stolicę Piotrowa. Właśnie to miejsce w roku 1978 odwiedził Korol Wojtyła jadąc na konklawę do Rzymu. Neviges jak mawiają Polacy jest małą Częstochowską Westfalią do której co roku w czerwcu zmierzają polskie pielgrzymki udające się do Matki Boskiej Królowej Pokoju.
Nasz dom rekolekcyjny La Verna mieścił się w sąsiedztwie Monumentalnego Sanktuarium Maryjnego.
Obecność Matki Bożej pomogła nam przeżyć ten czas w duchu pokoju i dialogu. Mieliśmy wspaniałe warunki do pracy i odpoczynku w sobotnie popoludnie.
Sam weekend przebiegał bardzo sprawnie. Nasi uczestnicy z wielkim zaangażowaniem pracowali dlatego owoce było widać w formie uścisków, całusków oraz łez nadziei. Końcowe świadectwa były również potwierdzeniem głębokiego przeżycia weekendu, na którym dominowały dwa hasła
Walka i Nadzieja
-
Przeżyliśmy ten weekend bardzo emocjonalnie po dlugim czsie zrozumieliśmy się
-
będziemy pracować postanawiamy że będziemy prowadzić dialogu w duchu zgody, a jak nam nie wyjdzie będziemy pisać;
-
nie miałam żadnych oczekiwań, musiałam tylko spedzić 2 dni z mężem bez internetu i świata zewnętrznego
-
Jest nadzieja!
-
w naszym związku jest chaos konczyć? nie konczyć? Ile jeszcze wytrzymamy?
-
Chcemy jednak jeszcze zawalczyć! A więc nadzieja!
-
W gruncie rzeczy kochamy się chcąc nie chcąc ranimy się przez codzienne problemy, Chce się obudzić, chodziłem jak ślepy , nabrałem odwagi do walki mam dobra kobietę i wspaniałą żonę
-
wyjeżdżam z nadzieją bo jak do tej pory był tylko mój ciagły monolog, byłam już zmęczona byciem nauczycielką,cieszę się, że mąż się otworzył, dziekuję że tu mogłam być.
24-26 październik 2014 Concordia weekend małżeński
Kolejny drugi już w tym roku weekend małżeński odbył się tym razem w polonijnym ośrodku Concordia kolo Siegen
Przyjechało 5 par Małżeńskich
Już na piątkowej Eucharystii św. Paweł w liście do Efezjan wytłumaczył nam do czego zostalśmy powołani.
Znosząc siebie nawzajem, z całą pokorą i cierpliwością mamy uczyć się dialogu małżeńskiego dzieki, któremu nasza miłość małżenska będzie się rozwijała i pogłębiała.
Zachęcam was ja, więzień w Panu, abyście postępowali w sposób godny powołania, jakim zostaliście wezwani, z całą pokorą i cichością, z cierpliwościa znosząc siebie nawzajem w miłości
Ef 4, 1-6
Mimo odmiennych warunków jakie panują w Concordii nasi uczestnicy przeżyli bardzo glęboko ten weekend. Wieczór pogodny przeciagną się do północy uczesnicy odczuwali glęboka potrzebę pdzielenia się swoimi dośwadczeniami życiowymi. Te świadectwa ukazały, że większość problemów wynika z braku dialogu ze wspólmałżonkiem.na który nie ma czasu w codziennym, zaganianym świecie.
Weekend dokonał zmian w sercach uczestrników o czym świadczą końcowe świadectwa.
-
do tej pory nie było między nami dialogu, nie było nawet rozmowy.Ten mur, który między nami był runał
-
doszliśmy do porozumienia
-
pierwszy raz w życiu odzyskalam spokój, przeżyłam długa cudowną spowiedz do końca mogłam się wypowiedzieć
-
kłócimy się jak wariaty, kochamy się jak wariaty, dużo mówimy a nie słuchamy
-
szukałam jedności duchowej z mężem, mam nadzieje, że z łaska Bożą pójdziemy dalej
-
przyjechałem bez Boga i bez żony wyjeżdżam z Bogiem i z żoną
-
poznałem uczucie prwadziwej miłości
-
będziemy pielegnować to dobro, które tu zaznaliśmy
-
maż mnie zaskoczył, mówil dużo pozytywnych rzeczy, doświadczylam po raz pierwszy, że mnie przeprosił
-
płakałem po raz pierwszy
29-31 sierpień 2014 Horrem weekend małżeński
Kolejny raz w Horrem przeżyliśmy bardzo uduchowiony weekend. Ku naszemu zadowoleniu przyjechało pięć par, które od samego początku wspaniale włączyły się w pracę.
Obecność Ducha Świetego było czuć, a ponoć i widać.
Było to niezmiernie budujące dla nas animatorów, kiedy już na pierwszej Eucharystii, która odbyła sie stosunkowo pózno, zobaczyliśmy wszystkie pary.
Wszyscy wykorzystaliśmy ten czas na poprawę małżeńskiego dialogu.
Weekend był też ogromnym przeżyciem dla par o czym świadczą relacje.
-
wyjeżdzam z Duchem Świetym
-
konstuktywny dialog daje nadzieję
-
przeżywam ogromy spokój, są inni ludzie podobni do nas, wierzący
-
wyjeżdżam z radościa w sercu i lekkością
-
odczuwam wdzięczność za to że cos takiego jest, że są takie organizacje
-
przeżyłam te dni z mężem bardzo intensywnie i do końca zapisałam zeszyt
-
wyjeżdżam z plecakiem pełnym doświadczeń
-
przeżywam wzruszenie, że sa ludzie którzy chca nas wspierać
-
tego TY w naszym małżeństwie do tej pory było za wiele
Te śwadectwa bardzo nas podbudowały i zachęciły do przygotowania następnego weekendu już w pażdzierniku tym razem w polonijnym ośrodku rekolekcyjnym w Concordii koło Siegen
5-6 kwiecień 2014 Hilden
Dni Skupienia
W dniach 5-6.04.2014 w Hilden w domu parafialnym kościoła St. Konrad odbyły się rekolekcje pogłebiające dla naszej wspólnoty małżeństw.
Do współprowadzenia rekolekcji poprosiliśmy Irenkę i Jerzego Grzybowskich liderów dzieła oraz ojca Wojtka Jezienickiego naszego opiekuna duchowego.
Przyświecał nam temat: Dobra nowina o dialogu
Faktycznie rekolekcje okazały się dla nas dobrą nowiną :
-
nareszcie uświadomiłam sobie czym jest charyzmat w Spotkaniach Małżeńskich to dar dzielenia się swoim życiem to dar dialogu, który pragnę pielęgnować i pogłębiać. To misja do której jestem powołana z meżem.
-
wyjeżdzam z owocem Ducha św.
-
wyjeżdżamy umocnieni i utwierdzeni wagą wspólnoty w której jesteśmy
-
okres wielkiego postu zmobilizowal nas do przyjazdu jesteśmy w nadziei że już nie będzie u nas wiecje cichych dni
-
czuje się winna, że zaniedbałam spotkania poweekendowe a przez to popadłam w schematy błedów dialog to moc rozwoju mojej osobowości pragnę aby rozwój we wspólnocie był intensywny
-
przez pokore uczę się miłości, jestem z wami, chcę życ w prawdzie
-
dar dialogu jest naszą drogą w małżenstwie i w świecie.
-
przyznaje się zaniedbałam dialog pełen miłości zrodzila się we mnie cheć , odwaga kontynuowania go na co dzień jestem przepełniona radościa i wdziecznością.
- Zrozumieliśmy, że bez dialogu nie można żyć. Nie popuszczę meżowi, będziemy nad nim pracować.
- Wyjeżdżamy z nadzieją, ze dialog pozostanie. Jesteśmy pozytywnie nastawieni, jest w nas cheć do współpracy.
- Zrzuciłam balast. Nadzieja rosła od spotkania do spotkania. Polubiłem rozmowę. Przybliżylismy sie do siebie. Świadectwa uśwadomiły nam że nie jesteśmy ufoludkami, wszystko jest ludzkie.
15-17 listopad 2013 Comblain-la-Tour Belgia
Weekend małżeński
Do Belgii wyjechaliśmy na zaproszenie Kasi i Grzegorza Moczulskich, którzy 6 lat temu wyemigrowali do Belgii. Zostaliśmy poproszeni o wsółprowadzenie weekendu. Tak więc z ich inicjatywy w Ośrodku Macierzy Polskiej w Comblain-la-Tour odbył się już po raz drugi weekend podstawowy dla małżeństw.
Przybyło 6 par małżeńskich, które dowiedziały się o rekolekcjach z dwóch polskich parafii w Brukseli przy Polskiej Misji Katolickiej i w kościele dominikanów.
Uczestnicy wyjechali zadowoleni i podbudowani.
- weekend dał nam poczucie bezpieczenstwa, pokoju że idziemy dobrą drogą i że jest dobrze ale nie można spocząć na laurach
- wyjeżdżamy z lepszym obrazem tego co się u nas dzieje
- świetnie jest spotkać ludzi którzy też są crazy dla Jezusa
- mamy nadzieje że coś się zmieni znależliśmy odpowiedzi na nurtujace nas pytania